Sens targetowania reklam w 2025 r.

Sens targetowania reklam w 2025 r.

Targetowanie reklam w 2025 roku wciąż ma sens, ale jego charakter uległ fundamentalnej zmianie. Nie chodzi już o masowe, behawioralne targetowanie oparte na plikach cookies firm trzecich. Zamiast tego, sukces kampanii zależy od bardziej strategicznych, precyzyjnych i zgodnych z prywatnością metod.

Kiedy targetowanie ma sens?

  1. Gdy opiera się na danych własnych (First-Party Data) i zerowych (Zero-Party Data). To dane zbierane bezpośrednio od klientów (np. z ich interakcji na stronie, zakupów, ankiet). Są one wysokiej jakości, wiarygodne i zgodne z przepisami RODO. Stanowią kluczowe paliwo dla nowoczesnych algorytmów reklamowych, które bez nich nie są w stanie optymalnie działać. Remarketing oparty na danych własnych pozostaje niezwykle skuteczny.
  2. Gdy wykorzystuje nowe, niezależne od ciasteczek metody. Rośnie znaczenie reklamy kontekstowej (dopasowanej do treści strony, a nie do użytkownika) oraz geofencingu (targetowanie oparte na lokalizacji fizycznej).

Kiedy targetowanie jest nieskuteczne?

  1. Gdy opiera się na danych firm trzecich. Zmiany regulacyjne, takie jak unijne akty prawne, oraz polityka gigantów technologicznych sprawiły, że dostęp do tych danych jest mocno ograniczony. Powoduje to spadek efektywności i wzrost kosztów.
  2. Gdy jest nieprecyzyjne. Błędy w kampaniach, takie jak zbyt szerokie grupy odbiorców, brak odpowiednich wykluczeń słów kluczowych czy lokalizacji, prowadzą do marnowania budżetu. Nieskuteczne jest również zjawisko „zmęczenia reklamą” (ad fatigue), które pojawia się, gdy ta sama kreacja jest zbyt często wyświetlana jednemu użytkownikowi.

Kluczowy wniosek

W nowej rzeczywistości to jakość przekazu i kreatywność reklamy stały się najważniejszymi czynnikami sukcesu, bardziej istotnymi niż same ustawienia targetowania. Marketerzy powinni skupić się na dostarczaniu wartościowych danych własnych algorytmom i tworzeniu angażujących treści, które przyciągną uwagę odbiorców i zbudują trwałe relacje z marką.